Szlachta się odezwała. Sam nie zmarnuję dzisiaj 2,5 godziny na ten gniot, ale nie każdy musi mieć akurat ochotę na jakieś wymagające kino. Nie każdy musi lubić wymagające kino. Nie obrażałbym takich ludzi. Nie znasz bowiem dla i godziny, gdy ktoś ciebie do tego poziomu zrówna.
aniołki czarliego to film co najwyżej średni są milion razy lepsze filmy od tego badziewia
To Ty chyba nie wiesz co piszesz. Nazywasz ludzi, dla których ten film jest hitem, czyli takich, którym ten film się podoba, plebsem.
"Plebs - to najniższa warstwa ludności miejskiej (najbiedniejsi), pozbawiona majątku i obywatelstwa, złożona m.in. z robotników, służby, żebraków i marginesu społecznego"
No włąśnie ten film jest dla słabiaków więc użyłem słowa plebs to chyba oczywiste . Jeśli dal takiego typka to megahit to znaczy że nie widział lepszych filmów i jest plebsem proste ?
Nie rozumiem napięcia, film bardzo dobry idealnie relaksujący, powiedzmy szczerze komu potrzebne dzień w dzień kino ambitne, okej obejrzyj dziennie po 3-4 dramaty i chodź później po mieście z tym swoim poczuciem wyższość ale szczerze to właśnie Ty kolego jesteś w tym pojedynku przegrany, bo zamykasz siebie na "rzeczy ambitne" stając się przy tym ich przegranym. Pozdrawiam mądraszków, winning
nie oglądam tylko ambitnych filmów chodzi mi o to że są lepsze filmy rozrywkowe np . Adrenalina , Niezniszczalni a ten film jest średni
Nie zrozumiałeś aluzji w temacie.
A poza tym, skończcie te podziały na plebs i szlachtę, bo to do niczego nie prowadzi, a państwa, które takiego właśnie podzielenia używały, już dawno zniknęły.
JCVanDame ma racje, tylko plebs może się takim czymś zachwycać. Szlachta celuje wyżej i nie tylko w dramaty (te też potrafią być żenujące).
owiesek, to trzeba było tą aluzję bardziej naświetlić. A państwa, które takiego właśnie podzielenia używały, do teraz jakoś jeszcze się trzymają :)
Ale taki podział nie ma już szans na przetrwanie, a w państwach z takim systemem panuje bieda.